Dzień dobry, dzień zły, dobry wieczór, zły wieczór;
Pewnie wszyscy zauważyli, że ostatnimi czasy rozdziały wychodzą rzadziej? Pewnie tak, bo dostałam już kilka pytań na asku w związku z brakiem rozdziałów.
Najwyraźniej nikt nie bierze sobie do serca moich komentarzy pod postami.
W takim razie, drogie iskierki, wyjaśnię wam to tutaj:
Cześć, jestem Desu, mam prawie szesnaście lat, w tym roku kończę gimnazjum.
A czym się kończy gimnazjum?
EGZAMINAMI.
A co jest po egzaminach?
WYBÓR SZKOŁY ŚREDNIEJ.
A co trzeba, żeby dostać się do takowej szkoły?
OCEN.
A jakich ocen?
DOBRYCH OCEN.
Jeżeli moje płonące ufoludki dalej tego nie rozumieją, to mi przykro. Jestem człowiekiem, mam życie osobiste i tak się składa, że ostatnio nawalono mi nauki od cholery. Zatem oprócz wkuwania do egzaminów, mam jeszcze walkę o oceny. W dodatku po egzaminach, konkretnie to w maju - wyjeżdżam do Wielkiej Brytanii, w ramach pierwszej komunii kuzyna. Miło, prawda (NIE)?
W dużym skrócie - mam roboty od chuja.
Zatem następny rozdział może pojawić się dopiero w maju, ewentualnie pod koniec kwietnia, jeśli coś trafi mnie wcześniej. Nie wiem też, ile rozdziałów pojawi się w wakacje, bo znowu wyjeżdżam do Wlk. Brytanii, ale tym razem dorabiać sobie na pół etatu.
Także, przykro mi, naprawdę, zafeliście, mi przykro, lecz chwilowo rozdziałów NIE BĘDZIE.
NIECH OGIEŃ BĘDZIE Z WAMI.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz