poniedziałek, 11 maja 2015

Otanjoubi omedetou gozaimasu

Jak w tytule,
Wszystkiego najlepszego dla... tego bloga.
Szkoda, że nie udało mi się wyrobić z notką. Wierzcie mi, chciałam, napisałam już nawet jedną-czwartą, ale nie sądzę, żeby udało mi się ją skończyć przed wyjazdem. Ta, wyjazdem. Wspominałam już o nim, prawda? Znikam na dwa tygodnie do Wielkiej Brytanii, w związku z komunią najdroższego (a żeby go pokręciło) kuzyna, Eryka. Przy okazji zwiedzę kawałek Szkocji.
Ale cóż to za wisielczy nastrój? Oj, ludziska, ludziska... Mnie też smutno, że zaniedbuję bloga, ale hej! Oby już tak nie było. Chwilowo, najgorsze za mną. Matura za trzy lata.
Weselmy się, bo jesteśmy ze sobą już dokładnie tyle - dzisiaj, równo 11 maja upływa trzecia różnica od opublikowania pierwszej notki na blogu: "Moja wersja Ao no Exorcist"! 
W związku z tym, zastanawiam się, czy aby uczcić tą rocznicę, nie zrobić jakiegoś rozdziału lub programu specjalnego? Trochę jak "Rozmowy z piekła rodem", albo "Piekielne ploteczki", talk-show, podczas którego moglibyście dowiedzieć się więcej o postaciach nakreślonych przeze mnie.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że udzielających się czytelników jest tu niewielu, może jeden lub dwóch, ale chcę aby ten blog żył, więc... praca wre! 
Jakiekolwiek pytania - w związku z Piekielnymi Ploteczkami (na przykład czego chcielibyście się dowiedzieć), oraz sugestie dotyczące bloga - np. w jakich kierunkach się rozwijać, o czym napisać, ew. pomysły na one-shot, proszę wysyłać albo na mój adres e-mail:
milena.rose.haru@gmail.com
albo na moje gg:
45327662
albo na mojego aska:
 http://ask.fm/Hadesumaru
Cieszę się, że wciąż ze mną jesteście, nawet jeśli wielu z was się nie odzywa, to już trzy lata, trzy lata owocujące w wiele wydarzeń. Wielu odeszło, ale wielu się pojawiło. Utrzymajmy to!
Kocham was ludzie.
NIECH OGIEŃ BĘDZIE Z WAMI.




2 komentarze: